Jak ulepszyć technikę masturbacji?
Do zabaw solo wkradła się rutyna? Sprawdź nasz poradnik – powiemy Ci, jak zrobić masturbacyjny upgrade!
Jesteśmy u schyłku Miesiąca Masturbacji – tak, maj to nie tylko czas długich weekendów, Dnia Matki, czy matur. To również okres, w którym możemy pomyśleć o seksualnym samozaspokojeniu i dać sobie pozwolenie na nowe, autoerotyczne eksploracje. Mamy więc nadzieję, że był to dla Ciebie aktywny miesiąc... Jeżeli jednak czujesz, że warto byłoby poeksperymentować na polu własnej seksualności, czytaj dalej, bo mamy dla Ciebie garść porad i inspiracji!
NAUCZYĆ CIAŁO PRZYJEMNOŚCI
Problemem wielu osób jest to, że masturbują się tylko w określony sposób. Przyczyna jest banalna: po prostu odkryły, że TO DZIAŁA, więc – idąc tym samym tropem - „szkoda wyrzucać”. Masturbacja zaczyna się więc kojarzyć ze sposobem na szybkie rozładowanie napięcia seksualnego, nie zaś jako okazja do lepszego poznania własnego ciała, czy odkrywania nowych dróg osiągania orgazmu. Nie wspominając już o tym, że najczęściej zabawy solo odbywają się też w oparciu o konkretną technikę, zapewne wyniesioną jeszcze z czasów nastoletnich, czyli na „mama idzie” - byleby dyskretnie, byleby nie zostać przyłapanym. A przecież jesteśmy już dorośli, nie musimy więc się z tym kryć!
Może czytasz ten poradnik, bo znudziła Ci się już dawna technika, a może po prostu zastanawiasz się, jak urozmaicić masturbację np. poprzez wibratory klasyczne, bo poszukujesz nowych doznań w seksie solo? A może po prostu szukasz inspiracji, jak masturbować się ciekawiej? Wiedz, że aby urozmaicić masturbację, warto zacząć od odejścia od starych nawyków oraz... przełamania rutyny.
Przełamanie rutyny najczęściej polega na wykształceniu nowych połączeń nerwowych w mózgu – najważniejszym organie seksualnym każdego człowieka. Nowe bywa przecież niezwykle ekscytujące, jak zejście z udeptanej ścieżki w lesie, czy podróż w nieznane. Tak samo jest z naszą wyobraźnią erotyczną i seksualnością. Jednak podczas gdy popularne magazyny proponują nam urozmaicanie i próbowanie nowych rzeczy w relacjach we dwoje, prawie nigdy nie słyszymy o sposobach na urozmaicenie masturbacji, zupełnie, jakbyśmy w kontaktach z samymi sobą nie potrzebowali utrzymywać pikanterii i pozwalać sobie na nutkę ekscytacji. Chyba najwyższy czas to zmienić?
Ponieważ każde ciało jest inne, przygotowaliśmy sporo propozycji, pośród których każdy, kto zastanawia się, jak urozmaicić masturbację, niezależnie od tego, co ma w majtkach, znajdzie coś dla siebie.
TECHNIKI UNIWERSALNE
- Zmień miejsce akcji i zadbaj o nastrój. Przenieś swoją sesję solo z sypialni do kuchni, dużego pokoju, łazienki, przedpokoju. Nowa przestrzeń nie tylko zmienia kontekst masturbacji, ale również może podsuwać inspiracje w postaci akcesoriów, jak słuchawka prysznica, czy warzywa o fallicznym kształcie. Radzimy jednak zachowanie odrobiny rozsądku, czyli umycie warzyw (lub założenie na nie prezerwatywy) i nie wtykanie ich tam, skąd mogą już nie wyjść.
Niech Twoja sesja solo stanie się też okazją do zaangażowania wszystkich zmysłów, nie tylko dotyku. Zaaranżuj swoją przestrzeń, wypełniając ją pobudzającą lub relaksującą muzyką; zainwestuj w zestaw do aromaterapii lub zapachową świecę; wypełnij pokój światłem naturalnym lub sztucznym, ale zmieniając kolor żarówki; zrób to w wannie wypełnionej specjalnym żelem. Potraktuj przygotowania do masturbacji jak przygotowania do seksu z kimś naprawdę wyjątkowym.
- Zacznij traktować swój lubrykant, jak wino, które uzupełnia posiłek i pozwala wydobyć z dania to, co najlepsze. Rozgrzewający, chłodzący, a może o zapachu egzotycznych owoców? Dobieraj żel poślizgowy do nastroju, klimatu Twojej sesji, ale też do materiału, z którego wykonane są używane przez Ciebie akcesoria.
Więcej o lubrykantach przeczytasz w osobnym artykule.
- Użyj drugiej, niedominującej ręki, zrób to oburącz, albo pieść się w rękawiczce – możesz użyć satynowej, koronkowej, skórzanej, nitrylowej, a nawet bokserskiej – cokolwiek pobudza Twoją fantazję i cokolwiek podpowiada Ci wyobraźnia!
Alternatywa? Masturbuj się bez użycia rąk, na przykład ocierając się o podłokietnik fotela, zrolowany koc, poduszkę, czy rytmicznie zaciskając uda. Ciekawym gadżetem do sesji solo jest np. wibrator The Cone. Taką jazdę bez trzymanki to my lubimy!
- Poszukaj nieoczywistych sfer erogennych swojego ciała – stymuluj zgięcia łokci, wnętrza dłoni, perineum, podeszwy stóp, zgięcia kolan, delikatną skórę wokół sutków, kark. Eksperymentuj z różnymi rodzajami doznań w tych miejscach – łaskotaniem, ugniataniem, wibrowaniem. Sprawdź, czy stymulując tylko nowe strefy, możesz doprowadzić się na szczyt!
- Wypróbuj inną pozycję. Większość osób masturbuje się, leżąc na plecach – może warto spróbować zmienić ułożenie ciała? Masturbuj się, leżąc na brzuchu, w pozycji na czworaka, na klęczkach, stojąc, siedząc lub w kucki, a nawet stojąc na głowie.
- Zaproś do zabawy koleżankę lub kolegę. W końcu razem raźniej! A jeżeli masz nieco uległą naturę, masturbuj się pod dyktando drugiej osoby – niech mówi Ci, co robić, jakich gadżetów używać, a nawet, w którym momencie możesz pozwolić sobie na orgazm.
TECHNIKI MASTURBACJI DLA PENISA
- Wypróbuj technikę niekończącego się tunelu. Stymuluj penisa oburącz, najlepiej z dobrym poślizgiem, przesuwając dłonie w dół lub w górę jedna po drugiej.
Możesz również masturbować się, przyciskając penisa do brzucha i głaszcząc go w górę i w dół. Prosta metoda, a ile radości i... ciepła!
- Nie ignoruj jąder. Łaskocz je, muskaj, roluj, masuj lub delikatnie pociągaj tą ręką, która akurat nie jest zajęta.
- Stymuluj tylko wędzidełko członka. To niezwykle niedoceniane miejsce, a bardzo wrażliwe na dotyk. Pocieranie tego miejsca jednym palcem może doprowadzić Cię do orgazmu szybciej niż Ci się wydaje!
- Nie zapominaj o gadżetach erotycznych – pierścieniach, o których pisaliśmy o osobnym artykule, masturbatorach, czy wibratorach. Nie zaniedbuj też jej wysokości prostaty – to gruczoł, którego stymulacja nie tylko pozwala zadbać o zdrowie intymne, ale również gwarantuje niesamowite doznania seksualne. Osoby, które doświadczyły wytrysku bez dotykania penisa nie mogą się mylić!
- Wypróbuj sondę cewnikową lub korka do cewki – pozwoli Ci to odbyć podróż do wnętrza penisa. Wprowadzanie gadżetu nie tylko przyjemnie drażni wszystkie zakończenia nerwowe, ale również przedłuża sesję zabaw solo, powstrzymując wytrysk. Eksperymentując z tym rodzajem doznań, przekonasz się, jak to jest być penetrowanym, ale również nauczysz się stymulować prostatę od drugiej, nieoczywistej strony. Pamiętaj tylko, aby nie używać sond lub korków niewiadomego pochodzenia – tego typu akcesoria powinny być przede wszystkim wykonane z bezpiecznych, dających się sterylizować materiałów, jak stal chirurgiczna lub silikon medyczny. Przyda się również dobry lubrykant antybakteryjny.
TECHNIKI MASTURBACJI DLA CIPKI
Niech królową Twojej masturbacji stanie się łechtaczka i różne sposoby jej pieszczenia. Clitoris to nie tylko to, co widać gołym okiem, a cała, przypominająca orchideę konstrukcja, która schowana jest wewnątrz ciała i która jest otwarta na różne eksperymenty, jak na przykład:
- Pieść clitoris od zewnątrz i od wewnątrz. Od zewnątrz, na przykład napierając na kość łonową dłonią lub wibratorem o dudniących wibracjach. Gadżet sprawdzi się również podczas stymulacji od wewnątrz, niezależnie od tego, czy wybierzesz penetrację waginalną, czy analną.
- Zwal sobie łechtaczkę. Zdarza się, że ci, dla których clitoris to „ciało obce”, mają tendencję do atakowania go od góry, jakby naciskali na przycisk domofonu, podczas gdy łechtaczka najczęściej preferuje stymulację po bokach. Dlatego czerp inspiracje od posiadaczy penisów i stymuluj łechtaczkę, ujmując ją w dwa palce.
- Zaciskaj wargi sromowe. Niektóre łechtaczki nie lubią bezpośredniego dotyku, wolą ten wytłumiony, na przykład przez wargi sromowe. Ugniataj je więc palcami lub uciskaj całą dłonią, albo i oburącz.
- Stymuluj ujście cewki moczowej lub... samą cewkę. Jak już pisaliśmy wcześniej, ten rodzaj erotycznej zabawy gwarantuje naprawdę unikatowe wrażenia. Chociaż cewka moczowa jest krótsza niż w przypadku penisa, nie oznacza to, że nie możesz spróbować tego rodzaju stymulacji. Dzięki użyciu sondy możesz nawet stymulować clitoris pod zupełnie nowym kątem!
- Spróbuj kobiecej ejakulacji. Kluczem do jej doświadczenia jest odnalezienie strefy G oraz intensywna i cierpliwa stymulacja, ale również pościel, której nie będzie Ci szkoda zamoczyć. Punkt G znajduje się na przedniej ścianie pochwy – zbadaj ją opuszkami palców, a wyczujesz strukturę, która trochę „nie pasuje”, bo jest pofałdowana niczym orzech włoski. Aby uwrażliwić to miejsce możesz sięgnąć po żel stymulujący lub zadbać o jej ukrwienie, fundując sobie najpierw orgazm przy pomocy jakiejkolwiek innej znanej Ci metody. Gadżety przeznaczone do stymulacji punktu G, jak na przykład Pure Wand, doskonale się tu sprawdzą!
Chcesz dowiedzieć się więcej? Sięgnij po książkę Kobieca ejakulacja i punkt G Deborah Sundahl lub po instruktażowy film DVD z udziałem tejże autorki.
MASTURBACJA – RANDKA ZE SOBĄ
Potraktuj samozaspokojenie jak okazję do randki z samym_ą sobą, przygotowując się tak samo, jak do tête-à-tête z kimś, na kim chciał_a_byś wywrzeć pozytywne wrażenie. Wpraw się w zmysłowy nastrój aromatyczną kąpielą przy świetle świec, tańcem w rytm ulubionej muzyki, czy nawet wyborem odpowiedniego stroju. Odtwórz swój erotyczny rytuał, który towarzyszy Ci randkom z innymi osobami i który pozwala Ci uaktywnić erotyczną energię.
Nie zapominaj też o grze wstępnej, nie przechodź od razu „do rzeczy”, na przykład dotykania genitaliów. Daj sobie chwilę na pogładzenie własnego ciała, przeczesywanie włosów palcami, autoerotyczny masaż, smakowanie własnej skóry, zanurzenie się w fantazjach, czy zmysłowej lekturze, słowem: rozgrzanie całego seksualnego mechanizmu. W wersji pikantnej możesz spróbować gry wstępnej przed lustrem, erotyzowania swojego ciała i jego reakcji na bodźce. Odrobina seksualnego narcyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła! Pamiętaj, że czas jest Twoim sprzymierzeńcem i zatroszczenie się o jakość sesji solo pozytywnie wpłynie nie tylko na Twoją technikę masturbacji, ale również na seks w duecie, albo i w większym gronie!
Techniki masturbacji to jedno – czasem warto zmienić również podejście do masturbacji jako takiej i dać sobie pozwolenie na doświadczanie przyjemności z samym_ą sobą. Nawet najlepsza technika masturbacji nie pomoże, jeżeli naszej soloseksualności towarzyszy poczucie winy lub wstydu. Satysfakcjonujący soloseks to kombinacja techniki masturbacji z pozytywnym nastawieniem.
COKOLWIEK DZIAŁA
Twoja ulubiona metoda nie znalazła się na naszej liście i wydaje Ci się, że przez to jesteś odosobniony_a w swoich seksualnych eksploracjach? Nic bardziej mylnego! To, że coś jest mniej popularne lub rzadziej opisywane, nie oznacza, że jest w jakikolwiek sposób gorsze lub dziwne. Internet szybko udowodni Ci, że ludzie masturbują się na różne sposoby, używając najróżniejszych przedmiotów lub realizując najbardziej skomplikowane scenariusze. Techniki masturbacji naprawdę różnią się od osoby do osoby, potraktuj więc powyższe porady jako sugestie, jak urozmaicić masturbację, nie jako uniwersalny wyznacznik tego, co w soloseksualności jest „normalne”.
Wiele osób stroni od eksperymentów solo, obawiając się uwarunkowania na nowy rodzaj pieszczot, które miałyby je powstrzymać przed satysfakcjonującym seksem z kimś. Jest to jeden z bardzo popularnych i często powtarzanych mitów. Oczywiście, tak zwany death grip (odciski na genitaliach, które sprawiają, że narząd staje się mniej wrażliwy na jakąkolwiek stymulację) zdarza się, ale niezwykle rzadko i to w przypadku ludzi, którzy masturbują się, za każdym razem używając zbyt dużo tarcia i siły, na dodatek przez dłuższy czas. Nie oznacza to jednak, że nie da się tego przyzwyczajenia odwrócić – w większości wypadków wystarczy na nowo wytrenować ciało, by otworzyło się na inne, delikatniejsze rodzaje stymulacji, przy jednoczesnym zaniechaniu znanych praktyk. Organizm, który wie, jak szczytować, znajdzie drogę (i ujście), by znów doświadczyć orgazmu.
Najważniejsze to nie zniechęcać się, gdy nie wychodzi, otworzyć się na nowe i pozwolić sobie na doświadczanie przyjemności solo. Tylko i aż tyle.
Szczęśliwego Miesiąca Masturbacji!