sex shop, sklep erotyczny, sexshop online
sex blog erotyczny
AKTUALNOŚCI
PORADNIK
PROMOCJE
TESTY AKCESORIÓW
PORNOGRAFIA ALTERNATYWNA
WYWIADY
NASZE QUEERONATY
opinie, seks shop
(ocen: 1)

Nieerotyczny dotyk - przekornie na Walentynki

Postanowiliśmy z Antonim z Kinky Winky, trochę przewrotnie, sprezentować wam z okazji Walentynek tekst o nieerotycznym dotyku. Zaczęłam go pisać kilka miesięcy temu, z zupełnie niewalentynkowych pobudek, ale złożyło się tak, że skończyłam go właśnie teraz, w lutym. Za każdym razem, gdy się do niego zabierałam, czułam się przytłoczona ilością wątków, które według mnie wiążą się z tematem nieerotycznego dotyku oraz relacji z (nagim) ciałem. Wciąż uważam, że dotknęłam jedynie wierzchołka góry lodowej.

zmysł dotyku u człowieka, dotyk

"PODEJRZANE" PRZYJACIÓŁKI

Motywacją do przyjrzenia się tematowi nieerotycznego dotyku, było następujące zdarzenie: jakiś czas temu młoda, polska aktorka, zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym obejmuje swoją przyjaciółkę, tuląc ją od tyłu i opierając brodę na jej ramieniu. Obie mają zamknięte oczy i lekko się uśmiechają, a ich ręce są splecione. Pod zdjęciem właścicielka profilu wrzuciła tagi odwołujące się do kobiecości oraz siostrzeństwa. Jedna z komentujących kobiet wyraziła „zaniepokojenie” (tak sama opisała swoją motywację, by zostawić komentarz pod zdjęciem) czy aktorka przypadkiem nie reprezentuje „ideologii lgbt”, ponieważ zdjęcie może być tak odczytane. Aktorka z zadziwiającą cierpliwością odpowiedziała na ten komentarz, a kilka innych kobiet wyraziło swoje oburzenie, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł komentowania faktycznej lub hipotetycznej orientacji psychoseksualnej drugiej osoby. Niby nic wielkiego… Jednak kilka dni później dowiedziałam się, że aktorka niestety straciła rolę w serialu, do którego miała rozpocząć wkrótce zdjęcia. Podobno producent uzasadniając swoją decyzję, jasno dał do zrozumienia, że nie ma ochoty na plotki o homoseksualności aktorki, ponieważ może to wpłynąć negatywnie na oglądalność serialu.

zmysł dotyku, dotyk

Oczywiście przytoczona sytuacja jest przykładem dyskryminacji ze względu na orientację seksulaną, ale można też spojrzeć na to zdarzenie z równie smutnej perspektywy i zadać sobie pytanie: czy my w ogóle zdajemy sobie sprawę z istnienia oraz wagi nieerotycznego dotyku? Czy wiemy (a może raczej - czy pamiętamy), że nie każdy czuły kontakt fizyczny z drugą dorosłą osobą ma zabarwienie erotycznie lub jest zaproszeniem do czynności seksualnych? A jeśli tego nie wiemy lub nie pamiętamy, to dlaczego tak się stało i jakie są tego konsekwencje?

CZY POŚLINIENIE DŁONI TO WYSTARCZAJĄCA GRA WSTĘPNA?

Ostatnio powtarza się w mojej pracy w gabinecie bardzo podobny schemat rozmowy z kobietami, które zapisują się na konsultację indywidualną. Gdy rozmawiamy o ich życiu erotycznym, zawsze pytam o to, czy zdarza się, że penetracja bywa dla nich bolesna oraz czy kobieta doświadcza orgazmów (zarówno podczas seksu partnerskiego, jak i podczas masturbacji). Najczęściej słyszę taką odpowiedź: „no tak, zwykle boli mnie na samym początku współżycia, czasem się rozkręcę i da radę dokończyć, a czasem boli na tyle, że przerywamy. Orgazmy, jeśli w ogóle mam, to tylko , jeśli w trakcie seksu sama będę się dotykała”. (Oczywiście, gdy pada taka odpowiedź, zabieramy się do pracy na kilku polach, ponieważ musimy ustalić co i dlaczego boli oraz jak można temu zapobiec. Rozmawiamy też o orgazmach „zewnętrznych”, określanych też jako „łechtaczkowe” oraz wewnętrznych”/”pochwowych” i o tym, że powyższe określenia są zarówno przestarzałe i błędne, jak i zwyczajnie krzywdzące. Zwykle taka kobieta potrzebuje również pracy z fizjoterapeutką urogienkologiczną, czasem kolejnych konsultacji ze mną). Ponieważ temat dotyczy seksu PARTNERSKIEGO, pytam również o podejście partnera do dotyku, ciała, gry miłosnej i samej penetracji (ponad 90% moich klientek, to kobiety żyjące w relacjach heteroseksualnych). I tu zaczyna się smutna część tej opowieści, a ja uśmiecham się porozumiewawczo do koleżanek-seksuolożek, u których niejednokrotnie moje klientki szukały wcześniej wsparcia.

dotyk u człowieka, dotyk

Większość mężczyzn-partnerów moich klientek nie chce ich dotykać inaczej niż w celu zachęcenia do seksu penetracyjnego. Nie chcą ich przytulać bez okazji, dotykać z czułością, całować bez oczekiwania na więcej. Nie chcą spać wspólnie nago, masować się „bez podtekstów”, czerpać przyjemności z kontaktu skóra do skóry, który nie prowadzi do czynności seksualnej. Nie chcą zasadniczo niczego, co by nie miało szansy skończyć się ich orgazmem i wytryskiem. Wszystko poza seksem jest dla nich „stratą czasu”, „nudami”, „babskimi pomysłami”, jest „dziwne”, „śmieszne” i „głupie”. Kobiety w gabinecie często opowiadają, że ich partnerzy potrafią całymi dniami mijać się z nimi w mieszkaniu, jak ze współlokatorką, po czym nagle zajść je od tyłu, gdy te myją naczynia, złapać za piersi, wykonać kilka ruchów kopulacyjnych, a następnie obrazić się, że ten rodzaj „gry wstępnej” nie spotkał się z aprobatą i wyskoczeniem z bielizny. Równie często, gdy pytam o to, jak wygląda wstęp do współżycia penetracyjnego, słyszę w odpowiedzi ciężkie westchnienie i ironiczne pytanie „czy poślinienie dłoni przed włożeniem mi penisa do pochwy się liczy? Bo zasadniczo wygląda to właśnie tak”.

Dlaczego wspomniałam, że uśmiecham się porozumiewawczo do koleżanek-seksuolożek? Ponieważ moje klientki często zrobiły już wszystko, co przyszło im do głowy, żeby ich seks partnerski był lepszy: przeczytały mądre poradniki Agnieszki Szeżyńskiej czy Marty Niedźwieckiej i nawet zaznaczyły całe fragmenty na kolorowo dla swoich partnerów, ale co z tego, skoro oni ich nie przeczytali? Były na co najmniej jednej konsultacji u seksuolożki_ga (najczęściej same – wiadomo) i nawet dostały prace domową, w stylu „poleżcie ze sobą nago, dotykajcie, masujcie i poznawajcie swoje ciała powoli, bez pędu ku penetracji”, ale co z tego, skoro ich partnerzy prychali na te pomysły z pogardą? Moje klientki naprawdę znają te porady i nawet część z nich wdrożyły w codzienne życie: a więc same się dotykają, poznają swoje ciała i masują je z czułością, spisują swoje fantazje erotyczne, rozpracowują hamujące je przekonania wyniesione z domu, kupują gadżety erotyczne, w końcu inwestują czas i pieniądze w terapię uroginekologiczną, która ma je rozluźnić. Ale co z tego, gdy czują się w swojej pracy, na rzecz poprawy seksu partnerskiego, zwyczajnie osamotnione...

zmysł dotyku u człowieka, dotyk

Dla mnie, poza masą innych wątków związanych z socjalizacją do ról płciowych, jest to właśnie rozmowa o braku umiejętności dawania sobie w relacji nieerotycznego dotyku na co dzień. Bo jak zbudować poczucie zaufania i bezpieczeństwa, czułość oraz namiętność, jeśli poza sytuacjami erotycznymi nie będziemy się dotykać? Jak to zrobić, gdy uznamy, że przytulanie, wąchanie, całowanie, czy cokolwiek innego, co pomaga w budowaniu bliskości, to strata czasu i głupoty? No i jak mają czuć się osoby, które zgłaszają wyraźnie taką potrzebę, ale słyszą od partnera, że to bez sensu, a jednocześnie wymaga się od nich bycia dostępnymi seksualnie dosłownie na zawołanie?

O KOBIETACH W POCZEKALNIACH PRZYCHODNI I MĘŻCZYZNACH W BARACH

Osoby niebędące w związku lub żyjące samotnie, często mogą być skazane w naszej kulturze na życie całkowicie pozbawione dotyku. Może to oznaczać, że jedyny kontakt fizyczny z dorosłym człowiekiem, na jaki mogą liczyć, to badanie lekarskie (!) które może dawać im również namiastkę poczucia bycia ważnym i zauważonym. To mogłoby tłumaczyć ilość starszych osób czekających pod gabinetami lekarskimi... W tym wypadku i tak w lepszej sytuacji zdają się być kobiety, które społecznie mają większe przyzwolenie na przytulanie swoich dzieci i wnuków, czyli na jakikolwiek kontakt fizyczny z drugim człowiekiem. Wyobrażam sobie sytuację pięćdziesięcioparoletniego wdowca, ojca dorosłej córki, której nie dotykał odkąd zaczęła bardziej przypominać kobietę niż dziecko (czytałam o badaniach mówiących, że ojcowie nie radzą sobie z dojrzewaniem płciowym córek i w pewnym momencie, w drastyczny sposób ograniczają swoje kontakty fizyczne z nimi, co w gruncie rzeczy jest też opowieścią o nieumiejętności obdarzania drugiej osoby nieerotycznym dotykiem) i widzę człowieka absolutnie pozbawionego możliwości przytulenia się do kogoś dorosłego. Chyba, że podczas imprezy z alkoholem, wyściska się z innymi mężczyznami. To z kolei może tłumaczyć nam taki wysoki odsetek pijących mężczyzn w naszej kulturze… Rozmawiałam o tym nawet z moją znajomą, która zwróciła mi uwagę na to, jak zupełnie inaczej odnoszą się wobec siebie mężczyźni z południowych krajów, choćby Włosi całujący się wylewnie na powitanie. Już nie wspominając o Turkach i Arabach, dla których czuły dotyk między przyjaciółmi tej samej płci lub między dziadkami-ojcami-synami-wnukami, jest całkowicie naturalny i mieści się w kanonie nieerotycznych zachowań. Dla nas to – niestety - wciąż coś nie do pomyślenia.

zmysł dotyku, dotyk

Tą drogą doszłam do podchwytliwego pytania, które sama sobie zadaję (i nie znam odpowiedzi). Czy możliwe jest, żeby przynajmniej część mężczyzn inicjowało przygodny seks z powodu nieuświadomionej potrzeby dotyku i bliskości, którego nie dostaną w innych okolicznościach niż seksualne? Zwykle mówi się w takim kontekście o kobietach mylących potrzebę czułości z pożądaniem, ale może czas wyjść poza to stereotypowe myślenie i zastanowić się jak nasza „niedotykalska” kultura wpływa na osoby socjalizowane do roli mężczyzny.

Dlatego proszę, dotykajmy się, nie tylko wtedy, gdy mamy ochotę na seks. Nie zapominajmy o tym, że czuły i nieerotyczny dotyk daje poczucie bezpieczeństwa, poczucie bycia osobą chcianą, akceptowaną, bezpieczną i wartościową. Tulmy dzieci, bez względu na płeć, a dzięki temu wychowamy pokolenie chłopaków, a potem mężczyzn, dla których nieerotyczna bliskość nie będzie stratą czasu. Dotykajmy naszych przyjaciół i członków rodziny okazując im wsparcie, szacunek oraz sympatię, a mamy szansę pokonać epidemię samotności powodującą choroby (psycho)fizyczne oraz uzależnienia. Oczywiście róbmy to wszystko konsensualnie i w zgodzie ze sobą oraz z dotykaną osobą. Tego wam życzę na Walentynki.

KAMILA RACZYŃSKA-CHOMYN

ZDJĘCIA:
Gender Spectrum Collection
Unsplash
Pexels

dobre ciało

SEX SHOP KINKY WINKY POLECA

projekt: anita wasik | realizacja: sgiti | queer sex shop Kinky Winky | © Wszelkie prawa zastrzeżone