PrEP brzmieć może równie tajemniczo, co skrót LGBT+ dla posła PIS, więc wyjaśnijmy kolejny ważny w życiu geja akronim. Nie oburzajcie się na geja – to właśnie, mężczyźni MSM (mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami) są grupą, która najbardziej tego leku potrzebuje z charakteru seksu, który uprawia. PrEP to skrót od Pre-exposure Prophylaxis, czyli profilaktyka przedekspozycyjna. Terapia HIV poszła na świecie tak dalece do przodu, że poza leczeniem każdy z nas - nawet w Polsce - ma dostępne 2 opcje profilaktyki, czyli zapobiegania HIV. Jedną z nich jest działanie „PRZED”, czyli właśnie PrEP. W tej metodzie przyjmuje się specjalnie opracowaną kombinację leków (zwanych barierą chemiczną), która w odpowiednim stężeniu nokautuje wirusa HIV, po tym jak ten dostał się do organizmu – w skrócie: PrEP zapobiega infekcji poprzez blokowanie HIV możliwości wniknięcia do komórek leukocytów. Blokuje HIV, w taki sposób, że ów nie może powielać swojego RNA, namnażać się czy infekować innych komórek, przez co umiera, nie mogąc doprowadzić do infekcji. Optymistyczny jest fakt, że PrEP to nazwa całej strategii zapobiegania HIV, a nie jedynie nazwa leku, dzięki czemu w drodze są kolejne generacje środków blokujących wirusa. Druga metoda to PEP, czyli profilaktyka „PO” ekspozycji (Post exposure Prophylaxis). W tym przypadku w sytuacji, gdy wiemy, że mieliśmy kontakt z wirusem lub gdy przykładowo pękła nam prezerwatywa zażywamy specjalną kombinację leków na 24 h do maksymalnie 72 h po zdarzeniu. Zasadniczo im wcześniej, tym lepiej. Przyjęte leki oddziałują na wirus HIV, który wdarł się do organizmu, blokują jego dalszy rozwój i możliwość infekowania kolejnych komórek. Przy tej metodzie musimy liczyć na to, że wirusowi nie uda się zainfekować organizmu. Przewaga PrEP nad PEP jest taka, że nie ścigamy się z czasem, gdyż substancja cały czas krąży po naszym ciele.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem o PrEP, pomyślałem, że to zbyt piękne, by było prawdziwe. Jakim cudem nikt o tym głośno nie mówi skoro to ponoć działa? Specyfik o nazwie Truvada był dostępny w Stanach Zjednoczonych od dobrych 6 lat kiedy pierwszy raz o nim usłyszałem w Kopenhadze. Dziś można go dostać bezpłatnie na oddziałach zakaźnych w większych szpitalach, jednak prawie 3 lata temu nie było to takie proste. Zdobycie pierwszych tabletek było możliwe jedynie on-line i nie należało do łatwych (to jednak osobna historia). A jak wygląda dostęp do PrEP w Polsce? W większości miast istnieją kliniki specjalizujące się w PrEP: Bydgoszcz, Gdańsk, Kraków, Łódź, Poznań, Szczeciń, Warszawa i Wrocław – tam kompleksowo wykonasz badania i zakupisz tabletki (aktualną listę z aderesami i telefonami znajdziesz na aktualizowanej przez wolontariuszy stronie: http://prep.edu.pl/gdzie-sie-zglosic-prep.php). Możesz przy tym liczyć na empatię i profesjonalną opiekę. Koszt PrEP to około 130 zł miesięcznie. Czy to dużo? Początkowo koszt 30 tabletek Truvady wynosił blisko 3000 zł, więc spadek ceny do 130 zł to ogromny krok w przód.
Nie uważam, by mój seks był niebezpieczny. Raczej jestem zdania, że był dość normalny. Choć jestem w otwartym związku to podczas przygodnego seksu stosowałem prezerwatywę. Za każdym razem miałem jednak obawę: niby się kochasz, niby wszystko jest ok, ale się zastanawiasz czy prezerwatywa się nie ześlizgnęła lub czy zaraz nie pęknie. Przez to nigdy nie mogłem „opuścić gardy” i po prostu oddać się przyjemności. Moje ówczesne podejście do partnerów z góry zakładało, że każdy z nich jest „pozytywny” i nie stosuje leków (kwestia N=N, czyli niewykrywalny=niezakażający to osobny temat). W ten sposób zawsze się pilnowałem, zawsze uważałem na prezerwatywę. Nie był to radosny seks.
Odkąd stosuję PrEP (3 lata szybko minęły!) to szczerze mówiąc nie pamiętam już czym jest strach przed HIV. Gdy się go pozbyłem uświadomiłem sobie jakim ogromnym był dla mnie ciężarem. To kamień, który wisiał na mojej szyi i ciągnął mnie w dół. Dzięki PrEP po prostu zniknął, zaś Łukasz narodził się na nowo, wolny od strachu przed HIV.
Nie należę do generacji, która żyła w czasach, gdy ludzie powszechnie umierali z powodu AIDS. Nie doświadczyłem tego horroru. Jednak pisząc ten tekst zastanawiałem się czy aby na pewno tak jest, wszak w Polsce AIDS ciągle przyczynia się do śmierci. W 2018 osiągneliśmy rekord w nowych infekcjach HIV – 1275 osób1 (w tym 1116 mężczyzn, z których ponad połowa w wieku między 20 a 40 lat). Ten problem dotyczy nas wszystkich. Niestety w Polsce bada się tylko ok 20% aktywnych seksualnie osób. Zastanawia mnie czemu nie wybieramy PrEP, środka chroniącego przed HIV, tylko powszechnie decydujemy się na ryzyko? Dlaczego w kraju rozwiniętym, jakim jest Polska, przy dostępie do najlepszych terapii ciągle chorujemy i umieramy przez AIDS? Zabija nas tabu, uprzedzenia i wstyd.
Gdy we wrześniu 2018 w Replice ukazał się wywiad ze mną na temat PrEP i mojego otwartego związku fala hejtu, jaka na mnie spłynęła była ogromna. Dowiedziałem, że przez takich jak ja nie ma związków partnerskich. Mógłbym odbić piłeczkę i powiedzieć, że przez wygłaszających stygmatyzujące komentarze gejterów (hejtujacych gejów – z dużym problemem wewnętrznej homofobii) w 2018 roku na AIDS zmarło w naszym kraju 29 osób. Myśle, że my geje w Polsce mamy dwie drogi. Albo będziemy ze sobą walczyć i wzajemnie oskarżać niczym Panie Dulskie albo będziemy trzymać się razem. Nie chcesz PrEP? To nie używaj! Nie oczerniaj jednak osób, które wzięły swoje zdrowie w ręce i zaczęły stosować PrEP. Jeśli zazdrościsz seksu jaki mam to po prostu weź głęboki oddech, zdobądź się na szczerość ze sobą, określ własne pragnienia i zastanów się jak bezpiecznie uprawiać seks, przykładowo stosując przy tym PrEP. Pamiętaj, że w zależności od własnych potrzeb możesz w każdej chwili przerwać kurację.
W Londynie od dekad liczba nowych zakażeń HIV nieustannie rosła. Zmienił to PrEP. Od momentu jego pojawienia infekcje spadły o ponad 40%! W tym kontekście często pada argument, iż PrEP nie chroni przed innymi chorobami. Zastanawiam się czy osoby podnoszące ten argument w ogóle regularnie się badają? I owszem PrEP nie chroni przed innymi wirusami czy bakteriami, ale nie chroni przed nimi w 100% również prezerwatywa. PrEP nie chroni również przed hejtem czy wewnątrzśrodowiskową homofobią. PrEP nie jest doskonały, ale przy wykazaniu odrobiny empatii i braterstwa wśród polskich gejów ma cholernie duże szanse odwrócić negatywny trend i zmniejszyć, a nawet wyeliminować nowe infekcje. Jesteśmy generacją, która pierwszy raz dostała taką szansę. Nie zmarnujmy jej! Nikt w Polsce w XXI wieku nie umiera z powodu kiły czy rzeżączki. A przez AIDS niestety tak.
Podczas pisania tego artykułu mierzymy się w Polsce z brakiem leków w aptekach. Niestety deficyt ten dotyczy również leków na HIV!2 Nie wiem czy zdajcie sobie sprawę z wagi tego przerażającego problemu: BRAKUJE LEKÓW NA HIV! Choć mamy dostęp do najlepszych terapii, dzięki którym można żyć długo i szczęśliwie to jest tak jedynie do czasu, gdy polski rząd stwierdzi: tniemy wydatki na osoby z HIV… i nagle okazuje się, że twojego leku nie ma. W takiej sytuacji otrzymasz zamiennik. Choć konkretnych specyfików jest wiele to ów zamiennik nie jest tym lekiem, który dobrał Tobie lekarz. Rzad ma w dupie, że masz po tym skutki uboczne, źle się czujesz. Nie ma leku i tyle.
Słowa te piszę bardzo rozgoryczony. Osoby żyjące z HIV nie wyjdą na ulice protestować w obawie przed jeszcze większą stygmatyzacją. A nikt o nich nie zawalczy, gdyż na co dzień powszechnie boimy się osób HIV+. Wiec drogi Czytelniku, gdy pomyślisz o PrEP to pamiętaj, że jest to Twoje zabezpieczenie nie tylko przed HIV, ale przed systemem, który się z Toba nie chce liczyć, przed gejami który stygmatyzują. Pamiętaj też, by MYŚLEĆ, by okazać wsparcie i w następnych wyborach zagłosować na ludzi, którzy nie pozwolą osobom z HIV cierpieć, bo ktoś w ministerstwie oszczędza. Zamiast błyszczeć podnoszonym od lat 80-tych argumentem o prezerwatywie pomyślmy czy robimy wszystko, co w naszej mocy, by zmniejszyć liczbę zakażeń HIV. Prezerwatywa to tylko jeden z elementów w tej układance. Potrzebujemy w naszym kraju szerokiej strategii przeciwdziałania nowym infekcjom. Mam tu na myśli nie tylko propagowanie stosowania prezerwatyw, ale również PrEP, PEP i szerokiego zakresu innych leków dla osób HIV+. Jedynie w ten sposób mamy szansę ograniczyć kolejne zakażenia i wypełnić założenia programu Światowej Organizacji Zdrowia stawiającego sobie za cel wyeliminowanie do 2030 roku HIV, jako zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Mam nadzieję, że przekonałem Cię do zasadności stosowania PrEP. Jeśli chcesz na jego temat uzyskać więcej informacji to w Warszawie w dniach 10-12 października 2019 odbędzie się Europejska Konferencja o PrEP: www.prepineurope.org/en/summit-2019/
ŁUKASZ SABAT
MR GAY POLAND 2018
1. dane PZH za rok 2018 - http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/hiv_aids/index.htm
2. Gazeta Prawna 01.08.2019, Problem z dostępem do leków dla chorych zakażonych wirusem HIV, https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/1424414,problem-z-dostepem-do-lekow-dla-chorych-zakazonych-wirusem-hiv.html