Marilyn Monroe śpiewała, że diamenty to najwięksi przyjaciele dziewczyny. No cóż, podobno z ikonami się nie dyskutuje, ale śmiemy twierdzić, że gdyby Marilyn zobaczyła wibrator Pearly to mogłaby zweryfikować swoje poglądy. I nie chodzi nam tylko o obłędny kolor, który pasowałby pani Monroe do sukienki ;)
Pearly jest mini wersją klasycznych już wibratorów od Fun Factory. Pomimo mniejszego rozmiaru zachowuje wszystko to, z czego Fun Factory słynie: świetnego wykonania, materiałów najwyższej jakości, elegancji i niezawodności. Ale po kolei.
Przede wszystkim - Pearly ma wyjątkowy kształt. Jak zapewne się domyślacie, nazwę zaczerpnął od wypustki, która formą przypomina perłę i służy do dodatkowej stymulacji, której czasem każda z nas potrzebuje. Ten wibrator nie tylko pobudzi Wasze pochwy, ale również odpowiednio dopieści łechtaczkę. Sprawdzi się przy stymulacji waginalnej, ale także podczas masażu i gry wstępnej (doskonale podrażnia okolice sutków, pośladków, czy - w parze, penisa) oraz przy stymulacji analnej (dzięki specjalnej wypustce nadaje się do bezpiecznej penetracji anusa). Zresztą, to przecież zależy tylko i wyłącznie od Waszej fantazji.
Jak na perły przystało jest elegancki i bezpretensjonalny. Wykonany z najwyższej jakości silikonu medycznego zachwyca nie tylko formą, ale również kolorem, co zadowoli nawet najbardziej wymagające estetki. Dzięki niewielkiemu rozmiarowi zawsze możecie mieć go pod ręką, mieści się w każdej torebce, co, rzecz jasna, tylko zachęca by używać go w coraz to innych miejscach i za każdym razem odkrywać przyjemność na nowo.
Ma aż 6 programów stymulacji i 6 poziomów wibracji. A jednocześnie jest łatwy i intuicyjny w obsłudze. Zaopatrzony został w mocniejszy niż dotychczas silnik, ale też cichszy, co sprawia, że jest bardziej dyskretny od poprzedników. Jest zasilany akumulatorem, dzięki czemu nie postawi Was w niekomfortowej sytuacji braku baterii. Wyposażony jest w wygodną funkcję blokady przycisków podczas transportu i szybkie "awaryjne wyłączanie": gdybyście jednak nie miały ochoty pochwalić się nim koleżankom, bądź partnerowi ;)
Dzięki wspomnianemu wyżej silikonowi medycznemu jest całkowicie bezpieczny. A do tego łatwy w utrzymaniu i wodoodporny, więc nie zastanawiajcie się długo i sprawdźcie go pod prysznicem, bądź w wannie.
Wreszcie - jest po prostu piękny. A z pięknem jest tak, że nigdy nie jest go za dużo. Więc polecamy - zróbcie prezent sobie, bądź wyjątkowej osobie z otoczenia. Marylin mogłaby być zazdrosna ;)
Masz problem z podjęciem decyzji? Nie wiesz, na który model wibratora się zdecydować? Zajrzyj do naszego poradnika Jak wybrać i kupić wibrator? Znajdziesz w nim odpowiedzi na kilka pytań, które warto sobie zadać przed zakupem wibratora.